Miłość i zdrada | Błąd
Temat: Paul Verlaine - poeta francuski ...sami
***
Długie, wichrowe,
Wiolonczelowe
Westchnienie,
Dźwięk monotonny,
Serce bezbronne
W jesieni.
Wszystko przepada
W godzinie bladej,
Tułaczej,
Wołam wspomnieniem
Dni dawnych cieni
I płaczę.
Idę w zagładę -
Złe wichry ślady
Zatarły -
W tę, w tamtą stronę,
Jak liść strącony,
Umarły.
prz. Kazimiera Jeżewska
***
Płyną grania,
Płyną łkania
W przestrzeni -
Jęk przedzgonny,
Monotonny
Jesieni.
Z dołu, z góry
Dwie wichury
Się zwarły, -
A ja płynę,
A ja ginę -
Liść zmarły.
prz.Tadeusz Miciński
Pozwolę sobie jeszcze dodać moją ulubioną perełkę Verlaine.
I z miejsca pozdrawiam Andreasa, za genialną myśl założenia takowego tematu
Niemoc
Jam cesarstwo u schyłku wielkiego konania,
Które, patrząc, jak idą barbarzyńce białe,
Układa akrostychy... Źródło: wpisze-wiersze.pl/forum/viewtopic.php?t=1015
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnvm.keep.pl
|