Miłość i zdrada | Błąd
Temat: Filmy, które warto obejrzeć :) ...fenomen i cudownośc... zbrodnią byłoby zresztą również pominięcie gry aktorskiej zarówno Hoffmana(kunszt aktorstwa w pełnym wydaniu) oraz jakże wspanialej w swojej roli Bancroft. film dla ludzi inteligentnych, wrażliwych, szukających celu w życiu, sensu w miłości, a także dla tych, którym wydaje sie że już to wszystko znaleźli...
Poza tym byłem w kinie na "Wallace i Gromit: Klątwa Królika" (ciągle przejęzyczam się na zemstę królika :p ) - całkiem śmieszne plasteliniaki. Teraz chciałbym zobaczyć "Komornika". Źródło: forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=46663
Temat: Warszawa - Poznan: jaki pociag? W dniu 2008-10-13 20:49 JoteR napisał/a:
[color=blue]
> Tak, każdy "pecik" mi się Joanną odbija, zatem kupując je w kiosku
> często przejęzyczam się mówiąc: "paczkę Sokalskich poproszę".
> W dodatku aby jak najczęściej obcować z Tobą chociaż w ten wirtualny
> sposób, [/color]
LOL
zwiększyłem przepustowość do półtorej paczki dziennie.[color=blue]
> Zatem zwycięstwo zupełne, w dodatku poniekąd pyrrusowe.[/color]
A ja kupiłam sobie maszynkę za 12 zł, tytoń hamerykański (duża paka) za
6 zł i rurki z filtrami (ładny, złoty... Źródło: wirtualna.warszawa.pl/forum/showthread.php?t=75258
Temat: Warszawa - Poznan: jaki pociag? "Joanna Sokalska" napisała:
[color=blue]
> Pociagami w zasadzie nie jezdze.[/color]
Dlaczego? Teraz w IC tak miło, odkąd pogonili tych wrednych palaczy.
[color=blue]
> Ale milo mi, ze zapisalam sie na zawsze w Twojej pamieci;)
> Kazdy pecik Ci sie po wsze czasy bedzie Joanna odbijal, czyli zwyciestwo;P[/color]
Tak, każdy "pecik" mi się Joanną odbija, zatem kupując je w kiosku
często przejęzyczam się mówiąc: "paczkę Sokalskich poproszę".
W dodatku aby jak najczęściej obcować z Tobą chociaż w ten wirtualny
sposób, zwiększyłem przepustowość do półtorej paczki dziennie.
Zatem zwycięstwo zupełne, w dodatku poniekąd pyrrusowe.
Jacek Rylski Źródło: wirtualna.warszawa.pl/forum/showthread.php?t=75258
Temat: przesłyszenia, przejęzyczenia, dziwne skojarzenia Dot.: przesłyszenia, przejęzyczenia, dziwne skojarzenia
Już mnie brzuch ze śmiechu boli:hahaha:.
Ja kiedyś do brata zamiast powiedzieć cicho smarkaj powiedziałam "cichaj smarknie".
Jechałam z mamą w minibusie i wisiała karteczka "sprzedam gry plastation" (czy jakoś się tam pisze), a mama do mnie co to są te gry plastitowe?:D Przejęzyczam sie prawie codziennie jak sobie przypomne to napisze. Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117920
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnvm.keep.pl
|